Na naszych ulicach widokiem powszechnym jest widok młodych osób w słuchawkach na uszach. Słuchanie ulubionej muzyki w każdym miejscu z jednej strony jest pozytywnym zjawiskiem, jednak z drugiej – nadużywanie słuchawek może mieć poważne konsekwencje dla słuchu.
Muzyka w słuchawkach pozwala zabić nudę w drodze do szkoły czy pracy, w autobusie, w kolejce czy podczas zwykłego spaceru. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi można swoich ulubionych wykonawców zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Przenośne urządzenia do słuchania muzyki pozwalają na pomieszczenie potężnych ilości utworów, dzięki czemu można mieć pewność, że słuchawki na uszach na pewno szybko się nie znudzą. Aby słuchanie muzyki przez słuchawki nie uszkodziło słuchu, warto zachować ostrożność.
Co jest najbardziej szkodliwe dla naszego słuchu?
Przede wszystkim – poziom głośności. Wiele osób słucha muzyki zdecydowanie za głośno, odcinając się w ten sposób od hałasu otoczenia. Niestety, może to mieć opłakane skutki dla naszego słuchu. Wcale nie potrzeba dużo czasu, by mieć problemy z dosłyszeniem, co ktoś do nas mówi. Duże znaczenie ma też rodzaj muzyki. Muzyka natężona, która gra salwami jest bardziej szkodliwa niż tak zwana muzyka modulacyjna. Bardziej niebezpieczne jest więc słuchanie w słuchawkach heavy metalu niż muzyki klasycznej. Co więcej, liczy się nie tylko głośność czy jakość dźwięku, ale też długość jego trwania. Kto słucha muzyki na słuchawkach jedynie okazjonalnie, nie musi się obawiać problemów ze słuchem. Jeśli natomiast słuchawki są noszone codziennie przez wiele godzin, na przykład podczas pracy, nasz naturalny aparat słuchowy może tego nie wytrzymać.
W ruchu słuchawki mniej szkodliwe
Co ciekawe, słuchanie muzyki w słuchawkach jest mniej szkodliwe, jeśli się ruszamy. Ruch i aktywność fizyczna sprawiają, że organizm jest dobrze dotleniony, a wszystkie narządy lepiej dotlenione. Lepiej tez działa nasz narząd słuchu. Kto więc chodzi ze słuchawkami na uszach jest dużo mniej narażony na problemy ze słuchem niż osoba, która słucha muzyki w słuchawkach przez osiem godzin pracy za biurkiem.